Cuddy zmusza House’a, żeby zajął się siostrzeńcem jednego z dobroczyńców szpitala. Objawy, na które skarży się sierżant piechoty morskiej po kilku miesiącach od powrotu z Iraku, pasują do tak zwanego „syndromu Zatoki Perskiej”, który w rzeczywistości nie istnieje. W trakcie badań pojawiają się jednak niepokojące objawy, których nie dałoby się symulować.
Niezobowiązujący seks, na jaki umówili się Cameron i Chase, zaczyna przeszkadzać im w codziennej pracy.